niedziela, 27 listopada 2011

Z cyklu wydarzenia: Berlin calling?

Berlin w Warszawie czy Warszawa w Berlinie?
W mijający weekend odbywały się różne wydarzenia związane z obchodami 20-lecia Partnerstwa Tych Miast.
W związku z tym przez 3 dni przy Krakowskim Przedmieściu, można było się poczuć jak na Pariser Platz w Berlinie, pyknąć sobie zdjęcie z Bramą Brandenburską i zjeść prawdziwą niemiecką kiełbasę.
Swoją drogą ciekawi mnie jak wygląda nasza reprezentacja w ww. mieście.
Mini PKiN i WZtka? ;-)









I mała zajawka następnego posta.
Warszawska syrenka chyba jescze nie może znieść świąt w listopadzie. Doprawdy, choinka na rynku Starego Miasta o tej porze? "Rozumiem" centra handlowe, ale miałam nadzieję, że miasto z tym jeszcze trochę poczeka. Całe szczęście, że iluminacja dopiero za tydzień.

sobota, 12 listopada 2011

Z cyklu miejsca: Warszawska plaża miejska

Zbiór zdjęć powstały jeszcze w okresie wakacyjnym. Przyjemnie w chłodny, jesienny wieczór powspominać ciepłe, letnie wieczory.
A spacery praskimi, nadwiślańskimi ścieżkami w tym roki polecałam każdemu. W końcu Wisła zaczeła znowu odżywać. Ciekawe czy kiedyś znowu doczekamy się takiego widoku -> KLIK
/zdjęcia były robione po praskiej stronie, na wysokości mostu Poniatowskiego oraz La Playa Music Bar/









wtorek, 1 listopada 2011

Z cyklu miejsca: Pałac na Wodzie

Łazienki Królewskie niewątpliwie były i są wizytówką Warszawy.
Zbudowane z inicjatywy króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, konesera sztuki i ówczesnego popularyzatora kultury, idealnie pełnią swoją funkcję do tej pory.
Codzienne miejsce spotkań i spacerów warszawiaków, miejsce ważnych uroczystości państwowych, skarbnica historii i ostoja wydarzeń kulturalnych w tym słynnych coniedzielnych ( w sezonie letnim) recitali chopinowskich.
więcej info na stronie Łazienek Królewskich

Dziś trochę nietypowo, bo jeden z najważniejszych obiektów Łazienek - Pałac na Wodzie - letnia rezydencja królewska, najbardziej znana z "obiadów czwartkowych" - oświetlony jedynie ( no prawie) świecami .
I tym samym świece poniekąd były moim głównym motywem ...