niedziela, 19 lutego 2012

Z cyklu miejsca: kawiarnia 'Stara Praga'

Z racji wydarzeń, które ostatnio miały miejsce z okazji Urodzin Pragi, a w których z racji okrojonego czasu nie miałam okazji uczestniczyć postawiłam sobie za cel odwiedzenie jakiegoś klimatycznego miejsca w tejże dzielnicy.
Wybór padł na "Starą Pragę", która pretenduję do miana praskiej, przedwojennej kawiarenki. Jak im to wyszło? Polecam ocenić samemu. Jedyne co zaproponuję, to odwiedziny w nie za mroźne dni ( miałam "przyjemność" wpaść tam, gdy na zewnątrz temperatury dochodziły do -15, a z racji charakteru budynku w którym ww. kawiarnia się znajduję - ciąg pawilonów - trzeba było zdecydowanie się ocieplać grzanym miodem i piwem)













Specjalne pozdrowienia dla Współtowarzyszki! :))


wtorek, 7 lutego 2012

Z cyklu miejsca: stary/nowy most Poniatowskiego

Niski stan Wisły nadal pozwala podziwiać unikatowe muzeum pod gołym niebem. Dla chętnych przeniesienia się w czasie polecam skorzystać ze słoneczenej aury i wybrać się na spacer praskim brzegiem. Z jednej strony można poczuć klimat przedwojennej W-wy i obejrzeć pozostałości wysadzonego podczas II wojny światowej mostu, a z drugiej - z bliska przyjrzeć się "kontrowersyjnemu okazowi' architektury XXI w. ( czyt. SN ).





A jeżeli i to Was już znudzi/opatrzy się zawsze można trafić na jeden z najbardziej urokliwych momentów dnia w Stolicy - zachód słońca. 
Nie wiem jak On to robi, ale w moich oczach W. wygląda wtedy magicznie, niezależnie w którym miejscu się znajduję ...