Niski stan Wisły nadal pozwala podziwiać unikatowe muzeum pod gołym niebem. Dla chętnych przeniesienia się w czasie polecam skorzystać ze słoneczenej aury i wybrać się na spacer praskim brzegiem. Z jednej strony można poczuć klimat przedwojennej W-wy i obejrzeć pozostałości wysadzonego podczas II wojny światowej mostu, a z drugiej - z bliska przyjrzeć się "kontrowersyjnemu okazowi' architektury XXI w. ( czyt. SN ).
A jeżeli i
to Was już znudzi/opatrzy się zawsze można trafić na jeden z najbardziej
urokliwych momentów dnia w Stolicy - zachód słońca.
Nie wiem jak On to robi, ale w moich oczach W. wygląda wtedy magicznie, niezależnie w którym miejscu się znajduję ...
Zamarzniętego jeszcze nie widziałam. :)
OdpowiedzUsuń